Temat złości jest bardzo trudnym tematem. Przede wszystkim ze względu na nasz stosunek do tego uczucia. Jest to w ogóle jedno z najtrudniejszych zagadnień spośród wszystkich, dotyczących relacji między rodzicami a dziećmi. Czy zastanawiasz się, dlaczego? Jaka jest Twoja opinia na ten temat? Uważasz, że złość jest dobra czy zła? Jak w sposób praktyczny rodzice mogą sobie poradzić ze swoją złością? Jak mogą odreagować złość, którą czują na dziecko?
Moim zdaniem, temat jest tak trudny dla wielu rodziców dlatego, że nadal złość jest powszechnie potępianym uczuciem. Pokazują to również komentarze pozostawiane pod moimi postami. Dobry przykład stanowi taka wymiana spostrzeżeń:
"złość?? irytacja?? bardzo często!! właściwie to od kilku tygodni
codziennie zmagam się z własnymi emocjami (idą 3 ząbki i mały jest
okropny) - w krytycznym momencie najczęściej zostawiam synka w łóżeczku
na parę minut i wychodzę do pokoju obok - muszę dać sobie czas na
wyciszenie, dwa głębsze wdechy i powrót "ze świeżą" siłą na pole walki
:) "
Poniżej znajdujemy ripostę: "Super sprawa, wszystko fajnie tylko ja czegoś nie rozumiem. Jak, pytam,
można złościć się np na niemowlaka że idą mu ząbki lub płacze? (...)" Więcej
No właśnie, kluczowy zwrot - ja tu chyba czegoś nie rozumiem - wyjaśnia różnicę zdań.Ten brak zrozumienia może pojawić się również pomiędzy Tobą i Twoim dzieckiem. Jak już część z nas wie, odczuwanie złości na dziecko jest czymś
zupełnie normalnym. Problem zatem polega nie na tym, co zrobić, żeby
jej nie czuć, ale na tym, jak sobie z nią poradzić...
Złość możemy odczuwać niezależnie od tego, w jakim wieku jest dziecko. Wiele też zależy od naszego sposobu myślenia o dziecku. Jeśli spojrzymy na
jego zachowanie z innej perspektywy, postaramy się je zrozumieć, wyobrazić sobie co czuje, łatwiej będzie nam zapanować nad
złością.
Czy złość jest dobra czy zła? Paradoks polega na tym, że złość jest czymś dobrym lub złym, w zależności od sytuacji... Tak dzieje się nie tylko ze złością, tak jest również z innymi emocjami. Człowiek jest tak skonstruowany, że od tego, w jakiej sytuacji pojawiają się emocje i uczucia i czy sprawiają mu przyjemność czy przykrość, zależy jak je ocenia. A właśnie od tego, jak je ocenia, zależy to, jak sobie z nimi poradzi…
Złość ma fatalną opinię, ponieważ sprawia duży dyskomfort, a zapanowanie nad nią bywa bardzo trudne. A jednak to ona mówi nam, że coś nie idzie po naszej myśli. Problem zatem nie polega na tym, że odczuwamy złość czy gniew na dziecko, tylko na tym, jak sobie z nim radzimy. Im lepiej radzą sobie z tym rodzice, tym lepiej będą sobie radziły dzieci. Nauczenie dziecka, jak w dojrzały sposób radzić sobie z własną złością jest jednym z najtrudniejszych zadań, jakie mają rodzice w wychowaniu. Nauczyć się tego możesz na tym kursie.
Wracając do tematu rodzicielskiej złości, warto zdawać sobie sprawę, że emocja ta narasta w nas stopniowo, choć czasem wydaje się, że jest inaczej. Bywa, że nie zauważamy pierwszych sygnałów lub je ignorujemy. Tymczasem im wcześniej zareagujemy, tym łatwiej sobie poradzimy.
To, co dzieje się w ciele człowieka, wpływa na przeżywane emocje. Gdy się złościmy, serce przyspiesza pracę, oddech staje się krótki i urywany, cali się spinamy. Jednak działa to też w drugą stronę. Kiedy uda nam się zapanować nad oddechem, rozluźnić, przechodzi także złość. Warto więc nauczyć się choć jednej prostej techniki relaksacyjnej.
Dzisiaj przygotowałam dla Was 17 skutecznych i praktycznych sposobów na rozładowanie złości. Wszystkie są proste i na pewno wiele razy o niektórych słyszałaś. Ale czy stosujesz któryś..? Ich skuteczność opiera się wyłącznie na tym, czy je zastosujesz. Innych warunków nie ma. Twoim zadaniem jest wybrać te, które najbardziej przypadną Ci do gustu i wypróbować. A może masz inny już sprawdzony sposób? Warto podzielić się nim w komentarzu. :)
17 Sposobów Na Odreagowanie Złości Na Dziecko:
1. Wyjrzyj przez okno - patrzenie w dal uspokaja (świetny sposób, jeśli nie możesz wyjść - dziecko może stać obok).
2. Policz powoli i świadomie do... 20. Czasem trzeba do 30.
3. Wrzeszcz lub płacz ze złości, ale tylko gdy jesteś sam/a.
4. Poprzeciągaj się, unieś ręce i kołysz się jak drzewo na wietrze.
5. Oddychaj powoli i głęboko przez 2 minuty - cały czas śledząc jak przepływa oddech.
6. Zmęcz się fizycznie, wykorzystaj napływ energii do wykonania jakiejś odkładanej pracy fizycznej.
7. Wykrzycz złość do samej siebie (nie przy dziecku).
8. Wygadaj się do bliskiej osoby, która Cię zrozumie.
9. Podejmij działalność artystyczną (np. robienie biżuterii, szydełkowanie).
10. Narysuj swoje negatywne uczucia (to pomaga nie tylko dzieciom).
11. Zapisz, co czujesz.
12. Napisz strofy o złości, poszukaj rymów.
13. Włącz muzykę i posłuchaj utworu, który poprawia Ci nastrój.
14. Tańcz przy ulubionych rytmach, aż się zmęczysz.
15. Idź na spacer dla odprężenia.
16. Wyjdź pobiegać, popływać - uprawiaj sport (unikaj wtedy sportów kontaktowych, aby komuś nie zrobić krzywdy).
17. Postaw się na miejscu dziecka i wzbudź w sobie współczucie.18. Dopisz własny sposób: ........................ w komentarzu. :)
Można już wesprzeć WychowacDziecko.pl poprzez kupienie wirtualnej kawy tutaj: buycoffee.to/wychowacdziecko.pl :) <3 Dziękuję! :) <3
Basia
Barbara Dziobek
NAJBARDZIEJ POPULARNE ARTYKUŁY NA TEMAT WYCHOWANIA
- Świadome rodzicielstwo - jak sobie radzimy z trudnymi emocjami po pandemii?
- Świadome rodzicielstwo - dlaczego atakujemy innych?
- Świadome rodzicielstwo - co znaczy?
- Świadome rodzicielstwo - jak wychować szczęśliwe dziecko cz.1
- Świadome rodzicielstwo - jak wychować szczęśliwe dziecko? cz.2
- Jakie korzyści daje większa świadomość?
- Jak żyć bardziej świadomie?
- Wychowanie dzieci a poczucie sensu w życiu
Najbardziej podoba mi sie pkt 16- unikaj sportów kontaktowych aby komuś nie zrobić krzywdy :)
OdpowiedzUsuńja uciekam do łazienki i wydaje z siebie niemy krzyk szeroko otwierając usta,tak długo jak uważam....tupę nogami a już po chwili chce mi się śmiać z samej siebie....bo przecież zachowuję się jak rozkapryszone dziecko....zazwyczaj wychodzę z łązienki uśmiechnięta.....
OdpowiedzUsuńTo jest ciekawe, bo zazwyczaj jesteśmy właśnie strasznie blokowani przez złe emocji, które kiedyś i tak muszą znaleźć ujście. Chyba najgorsze jest to kiedy się kumulują i jak przepełniony hydrant z wodą pewnego razu wybuchną z ogromną siłą!
OdpowiedzUsuńNo dzieci jak nikt inny potrafią czasem rozdrażnić.Uważam że nie wolno na dzieci krzyczeć,lecz uważam jednocześnie że człowiek nie jest w stanie zawsze być opanowany i nawet najlepszym się zdarza ryknąć na swoje pociechy niczym lew. Więc napewno warto szukać rozwiązań by opanować emocje
OdpowiedzUsuńjeżeli dziecko jest z tobą to dobrze jest krzyczeć do poduchy aby on też wiedział że jak się będzie złościć może tak swoje emocje uspokoić
OdpowiedzUsuńdziała dla dzieci wymuszalskich i bardzo aktywni ..to była porada psychologa dziecięcego
Ja dużo chodzę po mieszkaniu, a potem wyglądam przez okno i przechodzi. Zmywanie jest też fantastycznym wybawcą :)
OdpowiedzUsuńMyślałam że tylko mnie zmywanie odpręża...
Usuńszydełkowanie ;) świetne ;)
OdpowiedzUsuńzrób turbo spalanie z chodakowska :D stres mija :D
OdpowiedzUsuńA co zrobić kiedy dopadnie Cię złość zanim zdazysz zareagować? Wszystko jest super ale jak się człowiek zezlosci to szydełko niewiele pomoże
OdpowiedzUsuńTo są wskazówki na temat tego, jak w wolnej chwili odreagować złość, stres, frustrację. A nie o tym, jak zareagować w chwili konfliktu z dzieckiem. To ogromna różnica. :) Co zrobić, kiedy dopadnie Cię złość zanim zdążysz zareagować? Bardzo dobre pytanie. Trzeba nauczyć się radzić sobie ze złością wcześniej. ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńJak ostatnio zmywałam w złosci to urwalam ucho od filizanki ktora wpadla do zlewu i sie potlukła. nie zauwazylam nawet kiedy. (a wydawalo mi sie, ze jestem opanowana) wiec odradzam mycie cennych zastaw... :p
OdpowiedzUsuńCiekawe jest dla mnie to "nie przy dziecku"... Czy dziecko nie ma prawa wiedzieć, ze rodzic się złości? Ja, jak "nie ogarniam" to staję na środku pokoju i głośno krzyczę, przy dzieciach, ale nie personalnie, wydaję z siebie głośne "aaaaaa". A potem zaczynam się śmiać a dzieci razem ze mną, świetnie to rozładowuje napięcie. Również dzieciom, które przecież czują, że coś jest nie tak! Kiedyś uciekałam do innego pomieszczenia, łazienki czy kuchni i tam odreagowywałam, ale to nie zdawało egzaminu, bo wracałam a dziecko nadal było podminowane. Czasem złość trzeba odreagować rodzinnie.
OdpowiedzUsuńMila, taki sposób jak opisujesz też jest świetny. Natomiast trzeba pamiętać, że dzieci są różne. Mniej i bardziej wrażliwe i w różnym wieku. Roczny czy dwuletni wrażliwiec przerazi się wrzaskiem mamy i na pewno nie zrozumie, że potrzebowała odreagować. Więc sposób warto dostosować do sytuacji. :)
UsuńWychodzę przed dom i skaczę na skakance, zajmuję się sprzątaniem, gram na pianinie.
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły na odreagowanie dla dorosłych a może macie sposoby na odreagowanie złości u dzieci wieku 6 lat?
OdpowiedzUsuńIdę sobie zaparzyć herbatę... to chwile trwa (warto jeszcze poczekać aż troszkę ostygnie). Zwykle kiedy już ją sączę powoli, to już złość minęła.
OdpowiedzUsuńPolecam decoupage. Moi chłopcy (3 L. I 5L.) jak tylko widzą co robię od razu rwa się żeby razem z mamą malować �� Ta wspólna praca nas rozluźnia , raduje i zbliża. Młodszy synek zauwaza, cytuję: " Mamus, ziobać, jaki ładny efekt śpękań" ������
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuń