Co robić, kiedy jesteś z dzieckiem w miejscu publicznym i maluch wpada w atak złości, histerii? Być może czujesz, że masz ochotę zapaść się pod ziemię albo zniknąć. Czujesz na sobie ciekawskie spojrzenia ludzi, słyszysz pełne dezaprobaty komentarze. Co robić?
Dzisiaj kolejny krok z 12, które prowadzą do porozumienia z dzieckiem w wieku buntu dwulatka. Jeśli jeszcze nie wiesz o co chodzi, to podpowiem, że co tydzień publikuję jeden odcinek z kursu pt. "Bunt Dwulatka - 12 Małych Kroków Do Porozumienia z Dzieckiem".
Jeśli interesuje Cię ten temat i nie chcesz czekać na następny artykuł i kolejne, możesz od razu otrzymać całość w formie bezpłatnego kursu e-mail na swoją skrzynkę mailową zapisując się w okienku pod artykułem TUTAJ.
Dzisiaj kolejny krok z 12, które prowadzą do porozumienia z dzieckiem w wieku buntu dwulatka. Jeśli jeszcze nie wiesz o co chodzi, to podpowiem, że co tydzień publikuję jeden odcinek z kursu pt. "Bunt Dwulatka - 12 Małych Kroków Do Porozumienia z Dzieckiem".
Jeśli interesuje Cię ten temat i nie chcesz czekać na następny artykuł i kolejne, możesz od razu otrzymać całość w formie bezpłatnego kursu e-mail na swoją skrzynkę mailową zapisując się w okienku pod artykułem TUTAJ.
Zatem teraz czas na 9 krok, który brzmi:
9.
Miej plan na wybuch złości w miejscu publicznym
A więc co zrobić, kiedy jesteś z dzieckiem w miejscu publicznym i maluch wpada w atak złości, histerii? Przede wszystkim:
- zadbaj o siebie
- zadbaj o dziecko
- nie przejmuj się tym, co myślą lub mówią obserwatorzy.
Postaraj się przede wszystkim o to, aby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy czy nie wyrządziło jakiejś innej szkody.
Powodem tego zachowania dziecka może
być zmęczenie, głód, nuda czy pragnienie. Wtedy postarajmy się jak w pierwszej kolejności zaspokoić potrzebę dziecka.
Jeśli jednak zdarzyło się tak, że
awantura jest z powodu zabawki najlepiej od razu wyjdź ze sklepu zostawiając
koszyk z zakupami.
Weź dziecko na ręce i wyjdź
1. Weź dziecko na ręce i wyjdź. To jest dla dziecka bardzo
jasna odpowiedź, nie wymagająca dodatkowych słów. Zakładam, że wszystko zostało
wytłumaczone zanim nastąpił wybuch.
2. Następnie poczekaj, aż dziecko dojdzie do
siebie, uspokoi się.
3. Kiedy po wybuchu zechce się przytulić, otwórz ramiona.
4. Następnie powiedz dziecku, że
musicie wrócić po koszyk z zakupami i nic nie wspominając o incydencie ani
zabawce wróć do robienia zakupów.
5. Omiń miejsce zapalne - gdzie była zabawka, czy inny przedmiot pożądania ;) - i stanowczym kokiem skieruj
się po koszyk i do kasy.
Oczywiście może być tak, że już nie zechcesz wracać do sklepu, ale lepiej będzie jeśli nie będziesz musiała (musiał) rezygnować z zakupów za każdym razem, kiedy pojawi się taka sytuacja.
Będąc w innych miejscach niż sklep również najlepiej
jest wyjść na zewnątrz, albo oddalić się w spokojne miejsce, gdzie nikt nie będzie Wam przeszkadzał.
A Tobie zdarzają się takie sytuacje? Podziel się swoimi doświadczeniami! Co u Ciebie działa? Może masz swój wypróbowany sposób?
Komentarze
Publikowanie komentarza
Dziękuję za Twój wpis!