Przejdź do głównej zawartości

Ataki złości - Bunt Dwulatka cz. 2

 Okres pomiędzy 18 a 26 miesiącem życia to często Bunt dwulatka. Może się zacząć, zanim Twoje dziecko skończy półtorej roku, dlatego nie jest niczym dziwnym 17 miesięczny buntownik. Złość, nawet ataki złości czy chwilowa agresja u małego dziecka nie powinny nas szokować. Dlaczego?

Dziecko w tym wieku, w niektórych momentach, np. kiedy mówisz "nie", zaczyna zdawać sobie sprawę z różnicy między swoimi oczekiwaniami a możliwością ich spełnienia. Najpierw pojawia się zaskoczenie i w zależności od usposobienia, próby zignorowania lub podporządkowania się. Jednak wystarczy się odwrócić, aby z pozoru spolegliwe dziecko przyłapać na ponownej próbie. Znasz to z własnego doświadczenia?


Nawet dla dorosłej osoby, a co dopiero dla tak małego dziecka, przypadek, kiedy nie może spełnić swych pragnień, powoduje pojawienie się uczucia frustracji i gniewu. Zamiast się irytować, zrozum, że to dobry znak - twoje dziecko rozwija się prawidłowo. :)

Uczucia frustracji i gniewu pogłębiają się zwłaszcza, kiedy maluszek jest zmęczony lub głodny. Ponieważ nie potrafi jeszcze kontrolować swoich emocji, to co odczuwa, pochłania całą jego uwagę i skupia całą energię. Dlatego tak silnie eksponowane są wszystkie uczucia, a złość i wybuchy mają tak duże natężenie.

Dziecko w tym wieku poznaje swoją siłę woli i od momentu jej odkrycia, ćwiczy ją z równym poświęceniem, jak ćwiczyło stanie czy chodzenie. Jest w tym niezmordowane, nie bacząc na fakt, czy ci się to podoba czy nie. Jeśli będziesz w tym przeszkadzać, zaburzysz jego rozwój, podobnie, jak stałoby się, gdyby uniemożliwiać mu chodzenie. To nie znaczy, że masz mu na wszystko pozwalać. Trzeba do tego podejść umiejętnie.

Możliwość samostanowienia i przeciwstawiania się rzeczywistości jest tak ważna w naszym życiu, że natura postarała się o to, aby jak najwcześniej zaczeły się rozwijać. Dlatego dziecko pilnie sprawdza również zakres możliwości manipulowania rodzicami i bada obszar stawianych ograniczeń. 

Jedna z mam napisała w komentarzach, że nie wie jak postąpić, kiedy dziecko domaga się komputera. Moja odpowiedź: Jeśli uważasz, że nie powinno się nim bawić, bo obawiasz się i słusznie, że może go zepsuć, to zawsze spokojnie i stanowczo mów nie. Powtarzaj to tyle razy ile będzie trzeba.

Pamiętaj, że bunt dziecka nie jest jego kaprysem, maluszek nie robi ci na złość i nie kierują nim żadne złe pobudki. Nawet jeśli piąty raz robi to samo, pomimo zakazu. Po prostu za każdym razem sprawdza czy zakaz jest jeszcze aktualny, bo to czego chce, bardzo go pociąga.

Jest to jeden z pierwszych, naturalnych kroków ku samodzielności i objaw prawidłowego rozwoju psychicznego i emocjonalnego. Jest z tym związane również popadanie w skrajne nastroje, ze szczególnie silną reakcją w postaci gniewu i złości. 

To wszystko sprawia, że okres buntu jest bardzo trudny dla wzajemnej relacji rodzic – dziecko. Bardzo dużo zależy też od twojej wiedzy i przekonań na temat zachowania małego dziecka. Swoim zachowaniem modelujesz, czyli wpływasz na jego zachowanie. Z czym masz największy problem? Możesz napisać w komentarzu. :)

Komentarze